
Z doniesień prasowych i medialnych można w ostatnim czasie dowiedzieć się o narastającym zjawisku przemocy domowej. Czas izolacji społecznej i ograniczony dostęp do placówek pomocowych skutkują nasilającą się agresją w stosunku do dzieci, jak i dorosłych, ale też pogłębieniem się schorzeń natury psychicznej (lęków, depresji). Przemoc, o której mowa najczęściej wynika z frustracji, lęków, stresu, braku możliwości rozładowania konfliktu poza domem oraz nieumiejętnością regulowania i kontrolowania emocji (co tylko stan izolacji jeszcze bardziej nasila). Jednak zazwyczaj katastrofy czy epidemie nie powodują, że przemoc domowa nagle pod ich wpływem się pojawia, przeważnie była już wcześniej w rodzinie i sytuacje konfliktów rozwiązywane agresją mają swoje źródło w przeszłości. Izolacja ofiar przemocy i jednocześnie poczucie bezkarności sprawcy teraz szczególnie, w tym trudnym dla wszystkich czasie, powinny jeszcze bardziej wyczulić na przykład sąsiadów, pedagogów szkolnych i inne placówki pomocowe na dramatyczną sytuację rodziny. Przy wzmacniającej się pozycji sprawcy przemocy jednocześnie zwiększa się poziom lęku ofiary. Obecna sytuacja izolacji społecznej i ograniczonej dostępności do źródeł pomocy i wsparcia spowodowała, że wiele dzieci i innych osób dorosłych znalazło się w bardzo trudnym, stresującym położeniu. Perspektywa dziecka, które ma w obecnej sytuacji małą możliwość kontaktu ze środowiskiem rówieśniczym i pedagogicznym i jednocześnie przebywa w domu z rodzicem/opiekunem- oprawcą, jest silnie traumatyczna i przedłużanie się takiego stanu może doprowadzić do zaburzeń nastroju, autodestrukcji, a nawet myśli samobójczych. W związku ze wzrostem zgłoszeń o przemocy domowej 30 marca Rzecznik Praw Obywatelskich wystosował apel do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Komendanta Głównego Policji, w którym podkreślił wagę i istotę stworzenia systemu wsparcia dla osób dotkniętych przemocą domową. Ważną rolę w udzieleniu pomocy i wsparcia odgrywają nauczyciele- pedagodzy, którzy teraz co prawda mają tylko „zdalny” kontakt z uczniami, ale nauczyciele z wcześniejszych obserwacji i doświadczeń wiedzą, u których uczniów przemoc domowa może się pojawić (np. rodziny objęte procedurą Niebieskiej Karty, uzależnieni od alkoholu i innych substancji psychoaktywnych), dodatkowo czujność i uwagę wychowawcy mogą wzbudzić brak udziału w lekcjach on-line, brak logowania się w Librusie, nieodsyłanie wykonanych zadań szkolnych.
Reasumując w czasie izolacji społecznej w rodzinach jaskrawie uwidaczniają się problemy dotychczas często wyciszane milczeniem, ignorowaniem, obojętnością. Teraz wiele konfliktowych spraw może na skutek izolacji urastać do monstrualnych rozmiarów. W takich środowiskach rodzinnych, w których już wcześniej brakowało harmonii i odpowiedniej komunikacji, porozumienia i dialogu, może dojść do zaostrzenia konfliktu i na jego podłożu do przemocy psychicznej i fizycznej. Ofiary zamknięte z oprawcami często nie mają możliwości proszenia o pomoc więc jeśli się słyszy lub podejrzewa, że w sąsiedztwie może dochodzić do incydentów przemocy wobec domowników należy zawsze zawiadomić policję, też starać się o utrzymanie kontaktu z osobą, o której wiemy, że może ją ten problem dotykać.
Izabela Zimnicka-Maculewicz
Comments